Powszechnie wiadomo, że w dobie pandemii wzrósł popyt na wiele produktów, ze szczególnym uwzględnieniem tych artykułów, które często używane są w domu. Z powodu szerzącego się koronawirusa ludzie decydują się na zakup rzeczy, które ułatwiają bądź umilają czas spędzany w domu. Nie ulega wątpliwości, że w sprzedaży prym wiodą produkty takie jak środki dezynfekujące, maski, mydła, termometry, żele antybakteryjne etc. Przez ostatnie kilkanaście miesięcy ludzie spędzali więcej czasu w kuchni, wskutek czego znacząco wzrosła również sprzedaż mrożonek.
W Jokohamie został otwarty specjalistyczny sklep z mrożonkami. Sklep założył producent sprzętu chłodniczego w odpowiedzi na rosnący popyt na artykuły spożywcze. W sklepie tym kupić można nie tylko mięso czy ryby, ale także gotowe lunche yakiniku bento, czy idealne na śniadanie kleiki ryżowe i owsianki. Znajduje się tam około 150 rodzajów mrożonek, w tym produkty kuchni włoskiej, a nawet słodkości i desery, które wykorzystywane są w kuchniach słynnych restauracji. Sporą popularnością cieszy się mrożone sushi. W sklepie można dostać różne rodzaje sushi oraz ryż do sushi. Produkty są bardzo wysokiej jakości, a po rozmrożeniu nie da się poznać, że były wcześniej mrożone.
„Świeżo przygotowany lunch, pozycje z menu restauracji, w których bardzo trudno o stolik, świeżo przygotowane sake – kiedyś niemożliwe do spełnienia, a dziś rzeczy, których klient może wymagać. W takim kierunku zmierzają mrożonki, dlatego chciałbym odpowiedzieć na potrzeby klientów i stworzyć, jeśli można tak powiedzieć, kulturę mrożonek” – powiedział producent mrożonych produktów, prezes Yamada.
Wzrost popytu na mrożonki dało się wyraźnie zauważyć w lutym i marcu 2020 roku, kiedy wzrosła liczba zakażonych osób, oraz w grudniu tego samego roku. Pani Yamamoto, była redaktorka naczelna czasopisma Frozen Foods, obecnie prowadząca serwis informacyjny o mrożonkach, powiedziała: „W czasie pierwszego stanu wyjątkowego coraz więcej osób sięgało po mrożonki, które łatwo można wykorzystać w kuchni, ponieważ ilość czasu spędzanego w domu w porównaniu z czasem przed pandemią znacząco wzrosła. Myślę, że zwiększenie się popytu na mrożonki doprowadziło do takiego momentu, w którym jest to jeden z niezbędnych produktów w domu”.
Popularność mrożonych produktów wpłynęła również na wybory konsumentów dotyczące lodówek. W firmach, które wynajmują sprzęt gospodarstwa domowego gwałtownie wzrosła ilość próśb o zwiększenie wielkości zamrażarek – wiele osób poprosiło nawet o 3-krotne ich zwiększenie.
Podobno dzięki szybkiemu zamrożeniu i utrzymaniu temperatury produktu poniżej -18°C można zachować smak i konsystencję zbliżoną do świeżo przygotowanego dania. Mrożonki wysyłane są do sklepów w temperaturze -18°C lub niższej, jednak problem pojawia się w momencie, gdy klient długo chodzi z mrożonką w koszyku po sklepie, oraz kiedy droga do domu jest stosunkowo długa. Wtedy temperatura produktów wzrasta i może dojść nawet do częściowego rozmrożenia. Jak powszechnie wiadomo, raz zamrożonego produktu nie można zamrozić ponownie.
Pani Yamamoto zaleca, aby produkty mrożone wkładać do sklepowego koszyka na samym końcu, używać specjalnych termoizolacyjnych toreb na zakupy oraz ściśle stosować się do zaleceń producentów. Ważne jest, aby nie rozmrażać produktów w mikrofalówce na najwyższej mocy. Żeby mrożonki zachowały swoje właściwości, najlepiej będzie dzień wcześniej przełożyć produkty z zamrażalnika do lodówki. Proces produkcji mrożonek różni się w zależności od producenta, dlatego należy zwracać uwagę na instrukcje zamieszczone na produkcie.
„Kiedyś mówiono, że wybieranie mrożonek to droga na skróty. W rzeczywistości używanie ich jest bezpieczne i zdrowe, skraca się jedynie czas gotowania. Chcę, aby wszyscy ludzie wiedzieli, że takie ułatwianie sobie życia nie jest niczym złym” – powiedziała pani Yamamoto.
[su_heading]Powiązane artykuły[/su_heading]
